Biblioteczka
Opinie
Drugi tom ulubionej serii mojej córki nie był już tak przewidywalny, jak pierwszy, ale chaosu w nim było znacznie więcej. Nie mogę powiedzieć, że jestem równie zachwycony, ale te ponad 30 lat różnicy wieku robi swoje. Niemniej nie mogę też powiedzieć, żebym się źle bawił. Przyjemna opowiastka, gdzie wszędzie pełno przeróżnych stworów i potworów, ale tym największym jak...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Trudno to nazwać powieścią, to raczej rozciągnięte na 200 stron dłuższe opowiadanie. Bardzo trudno mi się też w tę opowieść wchodziło. Miałem w głowie straszny chaos i nie do końca wiem czy przyczyna leżała po mojej stronie i kiepskiej koncentracji, czy też coś nie tak było z budową tekstu.
Natomiast, gdy już udało mi się zrozumieć gdzie i kiedy, a także z kim jestem...
Kolejny tom przygód Conana już za mną. Na szczęście, bo ten do tych lepszych z pewnością się nie zaliczał.
Nudna, ślamazarna akcja, większość opowieści była pustym wypełniaczem tylko po to, by na ostatnich 8 stronach zamknąć liczące 192 nużące wprowadzenie.
No dobrze, nie było jednak aż tak źle. Nieconanowy wątek był nawet ciekawy, ale większość scen z głównym bohaterem...
Aktywność użytkownika Dariusz_S Jasiński
Drugi tom ulubionej serii mojej córki nie był już tak przewidywalny, jak pierwszy, ale chaosu w nim było znacznie więcej. Nie mogę powiedzieć, że jestem równie zachwycony, ale te ponad 30 lat różnicy wieku robi swoje. Niemniej nie mogę też powiedzieć, żebym się źle bawił. Przyjemna opowias...
RozwińTrudno to nazwać powieścią, to raczej rozciągnięte na 200 stron dłuższe opowiadanie. Bardzo trudno mi się też w tę opowieść wchodziło. Miałem w głowie straszny chaos i nie do końca wiem czy przyczyna leżała po mojej stronie i kiepskiej koncentracji, czy też coś nie tak było z budową tekstu...
Rozwiń
Kolejny tom przygód Conana już za mną. Na szczęście, bo ten do tych lepszych z pewnością się nie zaliczał.
Nudna, ślamazarna akcja, większość opowieści była pustym wypełniaczem tylko po to, by na ostatnich 8 stronach zamknąć liczące 192 nużące wprowadzenie.
No dobrze, nie było jednak aż...
Szok. To pierwsze wrażenie po wejściu w świat Alicji. Nie wiadomo, o co chodzi, ale jest strasznie, mrok dookoła i jakieś wyimaginowane potwory. Potem powoli coraz bardziej zaczynam rozumieć otoczenie, bohaterów, ale świat wcale nie jest mniej tajemniczy, jest jak z koszmaru pisarza horror...
RozwińSeria o Pendergaście to nie jest literatura wysokich lotów, ale lekka rozrywka łącząca zagadkę sensacyjną z elementami fantastyki. I jako taka - spełnia całkowicie moje oczekiwania. Niemniej są w niej książki lepsze i gorsze. Ta zdecydowanie jest jedną z najlepszych. Była bardzo dynamiczna...
RozwińMasterton słynie ze swoich horrorów, jednak jego thrillery są po stokroć straszniejsze niż opowieści o demonach, diabłach czy dżinnach. Ludzie są jednak większymi bestiami i każda kolejna książka z serii o irlandzkiej nadkomisarz jest chyba bardziej przerażająca. W tym tomie autor uderza w...
RozwińObejrzałem obie części Diuny, nigdy nie czytając książki. Zresztą po pierwszej części filmu kupiłem pierwszą powieść Herberta - ojca i postanowiłem poczekać z nią do obejrzenia "dwójki". Jednak po seansie uznałem, że na tyle mocno zafascynowała mnie opowieść, iż uznałem, że mogę ...
Rozwińulubieni autorzy [9]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie